2006/12/28

***good night honey bun


***Nie zasnę, gdy ty z głową pełną kwasu

kombinujesz, jak pokroić mnie nożem.

**Kto mówił o pokrojeniu?

Chciałem ci wyciąć "Z" na czole.

***Wracaj do wanny.Zjedz czerwońców, spróbuj się uspokoić.

Zapal trawkę, strzel sobie hery,rób co chcesz,

tylko błagam, daj mi się przespać.

 

3 komentarze:

aniii pisze...

izzzz, czy to nie jest przypadkiem nasza lazienka?

bo przypomina mi to nasze posiedzenia z winem- jedna lezaca w wannie, druga siedzaca na wadze lazienkowej, pozniej zmiana...

i rozmowy o kompletnych durnotach, i mikrodermabrazje, i malowanie pazurow bizonikami essence :)

Anonimowy pisze...

tak tak, to nasza łazienka, a w wannie mój stary, a ta ręka z wagą to moja,

let me explain: Papa Maciejowski się żeni...

aniii pisze...

Ja (13:51)
kurde no mnie sie chce juz do krk
izzi (13:51)
chce do ty
Ja (13:51)
ale nie chce mi sie jechac
izzi (13:51)
no rozumiem,
izzi (13:51)
gdyby nie to że musze do roboty
izzi (13:52)
też bym się pokąpała jeszcze kilka razy w normalnej wannie




dobrze ze mamita mi kupila to bolerko :)
bo bede miala w czym isc na wesele twojego papy :]