Nigdy więcej namiotów.
Wielka wyprawa w nieznane.
Yamaha!
Ha!
Przystanek nr 1: Londyn.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
skip to main |
skip to sidebar
::
::welcome home
jesteś
gościem w Las-Vegas-Mieszkano.
Ściągnij buty, nie wchodź do kuchni i nie zapomnij zgasić znicza, kiedy wyjdziesz z toalety.
::las vegas parano
::hard day`s nights:
-
▼
2007
(138)
-
▼
lutego
(40)
- *** HOW TO PREPARE KIWI
- ::match point
- *** NO COMMENT
- ***SPRZEDAM, KUPIĘ, ODSTĄPIĘ
- ***LO (VE) NDON
- ::so soft
- ::empty spaces
- ::ain`t no G
- ::crazy love
- ***LO(NDON)VE
- ::great escape
- ::lucky star
- ::another chance
- :::we came to party!
- ::10 x
- ::blow by blow
- ::top10
- ::the bird has flown
- :: stoooo laaaat!
- ::9
- ::8
- ::7
- ::6
- ::5
- ::4
- ::3
- ::2
- ::1
- ::girls just wanna have fun!
- ***by an accident
- ::one more step
- ::sincerly sin
- ::my love
- ::two boys for every girl
- ::polka dotted
- *** DATING, MEETING, LOVING,
- ::ask for more
- ::into everything
- ::hypnotise
- ::old school
-
▼
lutego
(40)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz