2007/02/15

::6


Spacery, głupawki.
Absolutnie głupie żarty i moje pokrzykiwania: -Jest bizon na oscyyyyyppa! Hop hop, oscyp!!!

Sesja z koniem. Zaraz po obiedzie.
Przemoczone nogi, grzaniec, bizzzzon na grzańca!

Karollka, patrząc na twoje zdjęcie z koniem myslę, ze nie potrafisz niczego traktować powaznie! xx)
























































Brak komentarzy: