2007/02/19

::lucky star

sms:
xxX, a to X to wiesz, gdzie, w XXL.

Nie, to nie moje. Nie jestem na tyle błyskotliwa.
M. Gretkowska. Idolka.
Polka- Idolka.

Nie jestem na tyle błyskotliwa, zeby napisać cos tak sprytnego.
Mimo tego jestem na tyle sprytna, zeby poderwać na tego sms`a Potencjalnego Mężczyznę Mojego Życia.

Rzecz miała miejsce w pociągu Intercity relacji Warszawa Wschodnia- Kraków Główny.
Męzczyzna był w fioletowej koszulce. Bezczelnie się rozsiadłam obok.

On czytał cos w niebieskiej okładce, co chwilę wybuchajac smiechem.
Ja- zbiór opowiadań 10x milosć.

Zbiór opowiadań kupionych w Arkadii. Z Szy.
W Arkadii na lodach. Piernikowych. Z Szy.
A myslalam, ze tylko ja takie robię.
I tak- robię lepsze.

Zbiór opowiadań raczej smutnych.
W czerwonej okładce, choć dostępna była równiez zielona.

-Jak o miłosci to tylko w czerwonej- Szy.

Sugestywnie.

Ech. Sugestywnie.
Samotna kobieta. W pociągu. Z ksiązką 10 x miłosć. Z czerwonym sercem na okładce.

Nic więcej nie powiem.




familiar feelings

Brak komentarzy: