2007/01/13

::stay with you

Bizonki Bytomskie.
Telefony.
San Francisco.

I- mój faworyt:

-Oooo Aneta!
-Faja! Czołem!
-Nie wiedziałem, że jestes w ciąży?!
-Hm? Bo nie jestem.

(Chwila zastanowienia.)
-Wyglądam, jakbym była w ciąży? Że niby mam brzuszek?
-Nie, nie, absolutnie. Ale ta sukienka... i masz takie miękkie paputki!



Wyprowadzam się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Bo tam będę mogła chodzić w mojej ciążowej sukience- szlafroku.
I miękkich paputkach.

Z najbardziej kiczowatymi paznokciami z dżetami, jakie kiedykolwiek miałam.




Jak wam się podoba piosenka w mailu?
Dzisiaj naprawdę nie mogę zasnąć.

Brak komentarzy: