Moja Mamita wygrała.
-Nie chcesz tutaj wrócić?
-Wrócić?
-No, zaopiekowałabys się tym mieszkaniem.
-Mamo! I co, mam tu sama mieszkać i niby co robić?
-No, moze Iza się przeprowadzi z tobą?
-Yhy, na pewno.
-A ten miły młody mężczyzna?
-Mamo!
Izzi, w ten sposób mamy hacjendę za miastem, w Bytom City.
I Młody:
-Sis, zrób nalesniki.
-Nie umiem.
-Wiem, ze umiesz. Iza mi mówiła.
Iz?
Mam nadzieję, ze on mnie tylko podpuszczał?
-Yyyy. Dobre. Izzi ma z tobą dobrze, gotujesz jej pewnie?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz